🐗 Czy Mi Na Nim Zależy Test
Co mam zrobić, zależy mi na chłopaku.. 2012-07-06 19:41:58 Dlaczego mi tak zależy na moim chłopaku ? 2010-10-23 22:28:33 Jak zapytać się chłopaku czy mu zależy ? 2012-05-04 22:01:06
Komentarze sameQuizy: 1 Zablokuj Zgłoś Wika2207 • 5 lat temuNajbardziej zależy ci na pieniądzach! Pieniądze są dla Ciebie najważniejsze! Uważaj, by nie zawróciły Ci w głowie! No chyba twórcy tego quizu. To jest żałosne. Mi najbardziej zależy na rodzinie, szczęściu, spełnianiu marzeń i po prostu życiu. Bardzo mi się NIE PODOBA ten quiz. Odpowiedz
Ma tez problem z okazywaniem uczuc i odbieraniem ich w sposób pozytywny. Nie wiem co powinnam zrobić w tej sytuacji, bo zaczął zamykac się w swoim świecie i ciezko mi do niego dotrzeć. Oprócz tego ciągle mnie wystawia na próby i sprawdza jak reaguje. Mimo wszystko mi na nim zależy i nie wiem co powinnam zrobic w tej sytuacji.
Test ma pokazać czy będziecie kiedyś razem czy nie, ale to tylko zbliżenie Tagi dla tego testu: Miłość,śczęście Podaj swoje imię: Znacie się ? nie , niestety , ale zamieżam to zmienić tak , już dość długo ale krótko .... Jeżeli się znacie to od kiedy ? od roku od 4 lat ;] powyżej 4 lat poniżej 4 lat nie , NIE ZNAMY SIĘ sądzisz że jesteś w nim/niej zakochana/ny ? Tak , To jest miłość na całe życie Nie ;[ To tylko zauroczenie nie wiem ! może tak może nie tego się nie da określić , bo jutro np. może mi przejść ! Czy twoja sympatia zachowuje się przy tobie dziwnie ? I jak często ? Tak , jak tylko mnie widzi nie , raczej niezauważyłam to zależy od tego czy ktoś z jego przyjaciół jest w pobliżu zachowuje się przy mnie swobodnie i na luzie Jak myślisz , czy między wami coś iskrzy ? Tak , to się czuje w powietrzu Nie , on nie zwraca na mnie uwagi niezauważyłam ale chyba często się za mną ogląda traktujemy się jak kumple i tyle ! znasz jego rodziców ? Tak Nie z widzenia raczej tak raczej nie Czy on zna twoich rodziców ? Raczej tak Raczej nie Tak Nie z widzenia co ci się w nim podoba ? Humor Styl osobowość wygląd to jaki/jaka jest Wszystko to facet/dziewczyna idealny/idealna Nic , to jest wiecznie brudna fleja ! Często rozmawiacie ? Nie Tak Rzadko czasem się zdaży jak zaczniemy nie możemy przestać Co byś za niego/nią oddała/oddał wszystko nic ! za taką fleję ? Raczej wszystko Raczej nic Byłabyś/byłbyś z nim/nią szczęśliwa ? o tak ! OCZYWIŚCIE ŻE TAAAAK ! nie OCZYWIŚCIE ŻE NIEEEEE ! nie wiem w sumie Bylibyście dobrym związkiem ? TaaK NieeE nie wiem to zależy nie jestem pewna
Tłumaczenia w kontekście hasła "mi na nim zależy" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Wiem, że nie znałam Leo tak długo, jak ty, Phoebe, ale też mi na nim zależy.
Jak to z nim jest? Zależy mu czy jednak nie? Każda kobieta zadawała sobie to pytanie przynajmniej raz w życiu. Przedstawiam zatem sygnały świadczące o tym, że mężczyzna nie myśli o relacji z kobietą zbyt poważnie i nie zależy mu na niej jako „tej jedynej”, co najwyżej jako koleżance, dziewczynie od seksu, ewentualnie przyjaciółce. Drogie Panie przyjrzyjcie się tym wszystkim sygnałom i przeanalizujcie, czy większości z nich nie wysyła Wam przypadkiem mężczyzna, z którym się obecnie spotykacie. Mam nadzieję, że moje sugestie rozwieją wątpliwości. 1. Nie inicjuje kontaktu. To ona pierwsza do niego dzwoni lub pisze. On nie robi tego prawie nigdy, chyba że ma jakąś sprawę do załatwienia i czegoś od niej chce. Po prostu nie czuje potrzeby, aby się czymś podzielić ani spytać, co u niej się dzieje. 2. Nie zaprasza Cię na randki Umówmy się, pójście na zakupy, oglądanie filmu w domu czy wyskoczenie grupą przyjaciół do klubu to nie jest randka. Jemu wcale nie chodzi, aby wyjątkowo spędzić czas we dwoje, dzięki czemu lepiej poznać właśnie tą kobietę, ale by zapełnić z kimś swój wolny czas. Jeżeli to ona cały czas inicjuje spotkania czy nawet randki, to widać komu tak naprawdę zależy na podtrzymaniu znajomości. Aranżowanie randek i wymyślanie nowych atrakcji świadczą o tym, że mężczyzna coraz mocniej się angażuje w budowanie relacji. 3. Nie interesuje się tym co u Ciebie, co myślisz na dany temat i jak się czujesz. W rozmowie mówi głównie o sobie i porusza kwestie, które jego interesują. Zupełnie nie zwraca uwagi na to, czy kobieta jest przygnębiona, zdenerwowana czy zła. Jej opinie nie stanowią dla niego żadnej wartości, a jej rady bagatelizuje. Nie przejmuje się, jeżeli sprawi jej przykrość, więc często dąży do konfliktu. W bardzo prosty sposób rozwiązuje problemy – zwyczajnie się od nich odcina, bo nie widzi sensu, by cokolwiek naprawiać. 4. Nie pamięta tego, co mu mówiłaś Może się zdarzyć, że czegoś zapomnimy, w końcu człowiek nie jest maszyną. Jeżeli jednak mężczyzna notorycznie ma luki w pamięci, to nie słuchał kobiety wystarczająco uważnie, by być na bieżąco z tym, co dla niej istotne. Mężczyzna, któremu naprawdę na kobiecie zależy, zapamięta nawet najdrobniejsze błahostki, o których wspominała choćby w przelocie. 5. Umawia się z Tobą na ostatnią chwilę W ogóle nie planuje z wyprzedzeniem, tak jakby traktował kobietę jako pewnik, który przyleci na jego zawołanie. Liczi się tylko tu i teraz. W ten sposób pokazuje, że nie szanuje kobiety ani jej czasu, bo nie uwzględnia, że może mieć swoje plany. Będzie tłumaczył to tym, że jest spontaniczny i żyje chwilą, czyli równie szybko pojawi się w życiu kobiety i równie szybko zniknie. 6. Odwołuje spotkania Czasem pojawiają się niespodziewane okoliczności, przez które musimy zmienić nasze plany. Jeżeli mężczyzna od tak odwołuje któreś z rzędu spotkanie, to albo są ważniejsze rzeczy od spotkania z kobietą albo nie ma ochoty się z nią spotkać. Zarówno pierwsza jak i druga odpowiedź świadczą o braku zaangażowania w relację. Spotkanie z nią nie jest dla niego priorytetem. 7. Nie dotrzymuje słowa Poobiecywał jej gruszki na wierzbie, a gdy przyszło do realizacji obietnic to nagle kobieta zupełnie nie może na niego liczyć. Doskonale wie co powiedzieć kobiecie, aby coś na tym ugrać bez większego wysiłku. Mężczyzna, który myśli o kobiecie poważnie będzie starał się ze wszystkich sił, aby jej nie zawieść. Zwłaszcza w czynach i drobnych gestach widać, że mężczyźnie zależy na kobiecie. 8. Nie stara się Ciebie zaskoczyć ani sprawić przyjemności Zachowuje się w sumie egoistycznie i myśli o swojej przyjemności. Nawet nie wpadnie mu do głowy by zrobić kobiecie jakąś miłą niespodziankę, która wprawi ją w dobry nastrój. Nie ma co liczyć na zabawnego SMS-a w ciągu dnia, kwiaty bez okazji czy bilety na koncert jej ulubionego zespołu. On pozostaje przy sprawdzonych rytuałach: chińczyk na rogu, kino czy rower po pracy. 9. Odpisuje na Twoje wiadomości z dużym poślizgiem albo w ogóle Skoro kobieta nie jest dla niego priorytetem to również i jej wiadomości mogą poczekać albo w ogóle nie doczekać się odczytania. Nawet jeżeli mężczyzna jest zarobiony w pracy po łokcie znajdzie chociażby chwilę na krótką wręcz natychmiastową odpowiedź, ale musi tego chcieć. Skoro nie chce poświęcić kilkunastu sekund na tą czynność, to w istocie kobieta jest jedną z wielu, które kolokwialnie mówiąc zawracają mu głowę. 10. Potrafi zapaść się pod ziemię Po serii spotkań, rozmów i miłych chwil nagle mężczyzna znika i nie daje o sobie znaku życia. Po czym znowu kontakt się odradza i tak w kółko. Mężczyzna traktuje kobietę jako atrakcję, którą się nacieszy, gdy tego potrzebuje. Później uwagę przerzuca na inną kobietę, stąd bierze się to urywkowe podejście do relacji. Mężczyzna, któremu zależy na kobiecie, będzie starał się być na bieżąco, by nie stracić z nią kontaktu. Poza tym tęsknota za nią nie pozwalałaby mu postępować inaczej. 11. Nie chce spotykać się częściej Nie chce wchodzić w bliższą relację i się angażować. Kobieta jest tylko jednym z wielu puzzli jego układanki i niech nim pozostanie. Trzymanie na dystans świadczy o tym, że on chce spędzać przyjemnie czas, a nie uczestniczyć w jej codziennym życiu. 12. Nie stara Ci się pomóc ani Cię nie wspiera, gdy masz problem Jej życie to jej sprawa, jego życie to jego sprawa. Nawet jeżeli wyżala mu się i mówi o swoich problemach, słucha tego z obojętnością. W końcu to nie jego zmartwienia i nie czuje się w obowiązku, by jej w czymkolwiek ulżyć i pomóc. Traktuje siebie i ją jako osobne byty, a słowo „my” w ogóle nie przechodzi mu przez usta. 13. Nie poznał Cię ze swoimi przyjaciółmi ani rodziną i nie ma takiego zamiaru Przede wszystkim mężczyźni mają spore opory przed przedstawianiem swoim znajomym, a zwłaszcza rodzinie, kobiet, z którymi się spotykają. Jeżeli mężczyźnie zależy na kobiecie to będzie dążył do tego, by pokazać ją swym najbliższym. To oznacza, że nie jest ona zwykłą znajomością na chwilę i pragnie, aby stała się częścią jego życia. 14. Nie chce integrować się z Twoimi przyjaciółmi ani rodziną Tak samo jak nie chce by kobieta stała się częścią jego życia, tak samo nie pragnie być częścią jej życia. Poza tym po co ma poznawać czyiś przyjaciół i rodzinę, skoro prawdopodobnie nie będzie miał z nimi nic wspólnego. Im mniej osób zna go osobiście, tym lepiej. 15. Wszystkie rozmowy z nim nawiązują do seksu Flirt flirtem, ale w poważnej relacji chodzi przede wszystkim o to, by się poznawać i szukać wspólnych zainteresowań. Jeżeli jedynym wspólnym tematem do rozmów są aluzje seksualne, to nie ma co się dziwić, że jedyne co łączy tych dwoje jest łóżko. Zero głębszych treści, zero więzi emocjonalnej. 16. Nie mówi Ci o swoim planach i swojej przeszłości Jest bardzo tajemniczy jeżeli chodzi o swój terminarz i to, co planuje robić w przyszłości. Nie zwierza się z tego, co przeżył w dzieciństwie ani nie opowiada o swoich bliskich. Na pytania na ogół odpowiada wymijająco, bo nie czuje potrzeby, by się otwierać i być szczerym. 17. Nie okazuje Ci uczuć, nie całuje od tak, nie dotyka ani nie przytula Robi to tylko w sypialni albo szukając okazji do zbliżenia z podtekstem seksualnym. Nie będzie trzymał za rękę czy też obejmował w miejscach publicznym, żeby nie uznano ich za parę. Nie chce tworzyć z kobietą bliskości ani więzi. 18. Nie chce zostać na noc W zasadzie jest to kontynuacja wcześniejszego sygnału. Spędził z kobietą miło wieczór, może nawet uprawiał z nią seks, ale nie widzi potrzeby nocowania. Przytulanie się podczas snu i wspólne jedzenie śniadania to już zbyt daleko idące zobowiązanie. Jeżeli mężczyźnie zależy na kobiecie to sam będzie chciał zostać u niej na noc albo zaproponuje by ona została u niego. 19. Mówi przy Tobie o innych kobietach, umawia się z innymi albo po prostu śpi z innymi Można przeboleć i potraktować jako odruch bezwarunkowy, że mężczyźni oglądają się za ładnymi kobietami. Jednak opowiadanie przy kobiecie o nich i jawne przyznawanie się do zainteresowania czy spotykania się z innymi, to już ewidentny sygnał, że mężczyzna traktuje kobietę jak kumpla, z którym pogada o swoich podbojach. Jeżeli mężczyźnie zależy na kobiecie, to tylko z nią chce się spotykać i umawiać na randki. 20. Jego priorytetem jest seks i zaspokojenie swoich potrzeb Będzie komplementował i powie wszystko co kobieta chce usłyszeć, aby zaciągnąć ją do łóżka albo się z nią zabawić. Po wszystkim nie jest mu już do niczego potrzebna. Jeżeli kobieta odmówi lub nie sprosta jego oczekiwaniom jest w stanie się obrazić i wybuchnąć złością. Należy pamiętać, że seks nigdy nie będzie priorytetem jeżeli mowa o poważnej relacji. 21. Nie uwzględnia Cię w swoich planach Nie chodzi o męskie spotkania, na które co do zasady kobiety mają wstęp wzbroniony. Mowa o wyjeździe na weekend, domówce czy pójściu do kina. Cały czas myśli w liczbie pojedynczej. Jeżeli by mu zależało, chciałby jak najwięcej czasu spędzać z kobietą, a nie bez niej. 22. Nie jest zazdrosny Jest mu obojętne, kto się kobiecie podoba, z kim się widzi, a nawet czy jest w związku. Z nikim przecież nie rywalizuje o jej względy i nie pragnie, by była tylko jego. Grunt, że spędza z nią tą właśnie chwilę. *** Tyle wyszło tych sygnałów, więc jeżeli, droga Kobieto, w dalszym ciągu masz wątpliwości, czy jemu na Tobie zależy, to może lepiej daj sobie z nim spokój. Życie w ciągłej niepewności odbiera szczęście, urodę i zdrowie. A jeżeli sygnały przechylają szalę w stronę poważnego związku to gratuluję znalezienia mężczyzny, któremu naprawdę na Tobie zależy. Z tej mąki może być dobry chleb. Życzę szczęścia! *** Zdjęcia i fotosy pochodzą z filmu „Sleeping with other people”/”Sypiając z innymi”, w którym zagrali Alison Brie i Jason Sudeikis. Źródło zdjęć i fotosów:
Po czym poznać, czy jej nie zależy – A co jeśli ona będzie chciała przyjeżdżać albo będzie chciała 1 raz przyjechać? To niech tak przyjeżdża przez minimum 6 MIESIĘCY, żeby to nie był jednorazowy występ, dobra mina do złej gry, udawanie, aktorstwo, podsycanie złudnych nadziei, żeby nie stracić prywatnego fana!
Każda para młoda chce dotrzeć do urzędu lub kościoła z efektem „wow!”. Jak i czym - zależy od nas. A wybór jest naprawdę do ślubu, podobnie jak suknia, kwiaty czy dodatki, powinny być przede wszystkim dopasowane do stylu uroczystości. Jest w czym wybierać: od klasyki czy nowoczesnych limuzyn po retro to duże wyzwanie nie tylko dla Państwa Młodych. Dla gości równieżDobrane do styluWybór samochodu zależy przede wszystkim od gustu Pary Młodej, ale również od dostępności upatrzonego modelu pojazdu oraz kosztów jego wynajęcia. Samochody do ślubu, podobnie jak suknia, kwiaty czy ślubne dodatki, powinny być przede wszystkim dopasowane do stylu uroczystości. Właśnie tym kryterium w pierwszej kolejności powinna kierować się para młoda. Do nowoczesnego, w stylu luksusowym, ślubu z pewnością idealnie pasować będzie elegancka limuzyna lub samochód osobowy o zgrabnej, miejskiej czarna lub biała, przybrana w kwiaty, z klimatyzacją, telewizorem, nastrojową muzyką i szampanem. Do tego szykownie ubrany szofer. W limuzynie można poczuć się jak filmowa gwiazda! Zaletą wynajęcia limuzyny jest to, że zmieści się tam nie tylko Para Młoda, ale także świadkowie i najbliższa rodzina. Stylowe zabytkiZakochani w starych autach też będą mieli w czym wybierać. Stary, klasyczny samochód przyciąga spojrzenia. Co oferują firmy zajmujące się wypożyczaniem samochodów? Zabytkowych pojazdów jest wiele, od fordów z lat 20. przez przedwojenne porsche po rolls royce’ na ślub brany latem (wiosna i jesień mogą być zbyt chłodne). W ciepły, słoneczny dzień Para Młoda zaprezentuje się w nim wyjątkowo! Dużo zależy od pogody: jeśli dzień będzie pochmurny, przejażdżka takim autem może stracić nieco ze swego PRLTym, którzy mają sentyment do marek z czasu PRL-u, firmy oferują przejażdżkę fiatem 125p albo polonezem. Może to też być kultowa syrena albo obszerna wołga, a nawet na jazda maluchem!Amerykański klasykCadillaki mają różne wersje, są luksusowe i eleganckie. Zwykle przyciągają spojrzenia nie tylko piękną linią, ale i wyszukanym kolorem. To propozycja dla osób ceniących komfort i elegancję. MotocyklDla bardziej odważnych par, szczególnie tych organizujących uroczystość w stylu rockowym - przejazd motocyklem będzie hitem!BryczkaNa wesele w stylu retro, zwłaszcza w miesiącach letnich, przy pięknej pogodzie, warto wybrać bryczkę - wtedy Młoda Para w drodze na ślub będzie prezentować się zjawiskowo!Ważne szczegółyDekoracja samochodu wiozącego Parę Młodą na ślub powinna dobrze komponować się z suknią ślubną oraz bukietem Panny Młodej, ale musi też pasować do auta. Dekorujemy przede wszystkim maskę samochodu, ale często ozdabia się też tył oraz klamki. Do popularnych dekoracji należą wiązanki kwiatów (naturalnych lub sztucznych), baloniki, szarfy i kokardy oraz ślubne tablice rejestracyjne. Komfort dla gościDo zorganizowania pozostaje jeszcze transport gości weselnych. Przejazd spod kościoła lub urzędu do domu weselnego zazwyczaj wymaga wynajęcia autobusu. Wesele 2022. Huczne przyjęcie czy kameralne spotkanieWówczas na wesele wszyscy zaproszeni dotrą na czas w komfortowych warunkach. Ważna jest pewność, że nikt nie zgubi drogi. Szczególnie jeżeli do pokonania jest większy dystans, a goście przybyli z daleka i nie znają okolicy, zapewnienie im transportu będzie w bardzo dobrym guście. Warto zawczasu zadbać o to, aby transport gości weselnych odbywał się wygodnie i bezpiecznie. Najlepiej, by wnętrza pojazdu służącego do przewozu gości weselnych były nie tylko czyste, ale i klimatyzowane, miały regulowane fotele oraz lukę bagażową do przewożenia walizek i toreb, aby zapewnić gościom jak najbardziej komfortowe zapewniony transport, goście nie muszą się martwić o swój powrót i mogą cieszyć się zabawą do białego rana. Profesjonalny kierowca dowiezie ich prosto pod drzwi. Oto najlepsze ślubne MEMY! Internauci nie mają litości! Znaki zodiaku, które będą miały wspaniałą jesieńKinga Duda niczym Ivanka Trump. MEMY o córce prezydentaMiss Małopolski 2020. Czas na wielki finał! [ZDJĘCIA KANDYTATEK]Oto najpiękniejsze polskie plaże Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Autor BRIEF Opublikowano 21 02 2023. 16,291. Udostępnij. 20 lutego 2023. W ramach kampanii 1,5% Funduszu Obywatelskiego im. Henryka Wujca powstał spot „Zależy mi” z udziałem m.in. prof. Adama Bodnara, prof. Ewy Łętowskiej, dr Hanny Machińskiej i Stanisława Soyki. Treść przekazów kampanii nawiązuje do troski o kraj
Testu nie należy brać na poważnie, ponieważ nie został opracowany przez psychologa. Jest jedynie psychozabawą. Jednakże pytania oparte zostały ściśle na cechach osobowości Młodego Wilka ( na podstawie "Młodych Wilków 1-7"). Psychozabawa jest dość prezycyjna. Na pytania odpowiadajcie zgodnie z Waszym własnym sumieniem. Powodzenia! :) ---------------- Wyniki: 45-57pkt - Jesteś Młodym Wilkiem czystej krwi. 30-45pkt - bądź jaki jesteś, mimo, że nie jesteś Młodym Wilkiem, masz przebłyski jego myślenia. 0-30pkt - Nie masz zbyt wiele wspólnego z Młodym Wilkiem. Tagi dla tego testu: wilk, osobowość młody Podaj swoje imię: Czy załamujesz się opinią innych? Nigdy Często Bardzo rzadko Czy łatwo poddajesz się zakazom i nakazom? Sprzeciwiam się im zawsze Jeśli są dla mnie kajdanami - nie stosuję się do nich Tak, ten kto je tworzył na pewno wie, co robi Czy uważasz, że jesteś taki/a jak inni? Nie, czuję, że mogę zmienić świat Sam(a) już nie wiem jaki/a jestem Tak, wszyscy stykamy się z tą samą szarą rzeczywistością Czy uważasz, że ścigacz jest jedną z najważniejszych rzeczy jakie powinien posiadać Młody Wilk? Tak Nie Zależy jaki ścigacz Kim jesteś w życiu? pesymistą optymistą realistą Czy łatwo się poddajesz? Jeżeli mi na czymś bardzo zależy - nigdy Czasami, bo wątpię w to, że zasługuję na szczęście Tak, jeśli coś nie wychodzi to dlatego, że nie było mi dane Dlaczego uważasz się za Młodego Wilka? Ponieważ jestem fanem Verby Ponieważ to świetnie brzmi Czuję, że nim jestem. Serce czy rozum? Rozum Serce Rozum, a potem serce Po co żyjesz? By kochać i marzyć Nie rozumiem nadal, jaki sens ma życie By być zniewolonym i cierpieć Gdyby Twój przyjaciel potrzebował nerki: Szukałbym\szukałabym dawcy Gdyby nie było wyjścia oddałbym\oddałabym mu własną narażając swoje zdrowie Pocieszałbym\pocieszałabym go na ile to możliwe Ile znaczą dla Ciebie wspomnienia? Są czymś istotnym i znaczącym Staram się nie przywiązywać do rzeczy zmiennych Czuję się na nie skazany(a) Gdybyś miał(a) określić rzeczywistość w jakiej się znajdujesz to byłoby to: Niebo ( szczęście i wolność ) Balans między ziemią a niebem Ziemia ( szara rzeczywistość - realia ) Czy umiałbyś/umiałabyś swoje życie poświęcić tylko i wyłącznie pasji? Tak, żyję po to, aby się w niej realizować i oddać jej całą/całego siebie Pasja nie jest konieczna do życia Nie, wyznaję także inne wartości Nie mam pasji Czy uważasz, że w związku tylko chłopak powinien stawać na wysokości zadania? Nie Tak
Gość takajednasmutna. Goście. Napisano Kwiecień 14, 2009. Piszę z prosbą o poradę czy napisanie szczerego listu do byłego faceta i wyznanie mu swoich uczuć jest dobrym pomysłem
Lepiej na stałe włącz je do waszych rozmów. Na udany związek składa się kilka elementów. Najważniejszym z nich jest oczywiście miłość, ale bez wzajemnego szacunku, zaufania, namiętności i przyjaźni żadna relacja nie ma szans na przetrwanie. Istnieje jednak jeszcze jeden bardzo ważny czynnik, który umacnia uczucia partnerów. Są to słowa. Przeczytaj, co koniecznie powinnaś mówić swojemu mężczyźnie, jeśli zależy Ci na tym związku. Ufam Musisz ufać, że twój chłopak będzie ci wierny. Musisz ufać, że podejmie właściwe decyzje w kwestii swojej kariery. Musisz ufać, że będzie cię traktował dobrze, dopóki jesteście razem. Powtarzaj mu często, że darzysz go ogromnym zaufaniem. Dzięki temu nie będzie chciał go zawieść. Rozumiem Nawet jeśli nie do końca zgadzasz się z konkretną decyzją swojego faceta, zaznacz w rozmowie, że rozumiesz jego punkt widzenia. Zrozumienie to klucz do udanego związku. Dlaczego? Ponieważ pozwala na dojrzałą i spokojną rozmowę, pozbawioną wybuchów złości i wzajemnego oczerniania się. Doceniam Następnym razem, kiedy ukochany zrobi dla ciebie zakupy lub podwiezie cię do pracy, zamiast zwykłego dziękuję czy kurtuazyjnego buziaka w policzek, powiedz mu: „Doceniam to, co dla mnie robisz. Jesteś kochany”. Uwierz, że takie słowa mile go zaskoczą i przede wszystkim ucieszą. Następnym razem tym chętniej wyświadczy ci jakąś przysługę. Lubię Komunikacja w związku jest niezwykle ważna. Upewnij się, czy twój mężczyzna dokładnie wie, co lubisz – zarówno w kwestiach kulinarnych, jak i np. łóżkowych. Powtarzaj mu często: „Lubię, gdy robisz to w ten sposób”. Korzyść będzie podwójna: twój chłopak poczuje się doceniony, a przy okazji zapamięta, co sprawa ci przyjemność. Kompromis Jeżeli twój chłopak chce obejrzeć mecz, a w tym samym czasie leci w telewizji twój ukochany serial, musicie dojść do kompromisu. Negocjacje to podstawa. Powiedz np.: „Dobrze, dzisiaj oglądamy mecz, ale jutro pilot od telewizora należy do mnie”. Ważne, by obie strony miały poczucie, że nikt nie został pokrzywdzony. Przyszłość Być może nie myślisz jeszcze o białej sukni ślubnej i rodzeniu dzieci, ważne jednak, by twój mężczyzna wiedział, jakie masz plany na najbliższą przyszłość. Działa to jednak w dwie strony. Ty również powinnaś znać jego zamierzenia. W ten sposób przekonacie się, czy tak samo patrzycie w przyszłość. Kocham Pary dzielą się zazwyczaj na dwie grupy. Jedne niemal co chwilę wyznają sobie miłość, inne z kolei są pod tym względem bardziej powściągliwe, słowa „kocham cię” zostawiając na specjalne okazje. My jesteśmy zwolenniczkami tej pierwszej grupy. W mówieniu o uczuciach nie ma nic złego. A zapewnienia o miłości mogą tylko podgrzać atmosferę w związku.
Pani Emilia jest bardzo empatyczna, spostrzegawcza i profesjonalna, przez co łatwo jest się przed nią otworzyć. Przekazała mi wiele narzędzi pozwalających łatwiej radzić sobie z problemami. Z jej pomocą udało mi się zrozumieć swoje uczucia i zachowania, zaufać samej sobie i otworzyć się na świat. Nikia
Początek znajomości to mieszanka ekscytujących przeżyć i głębokich przemyśleń. Pierwsze randki, długie rozmowy, miło spędzony czas. Jednak mimo wielu pięknych momentów, na początku relacji często zastanawiasz się, czy on jest Tobą zainteresowany i czy zależy mu na kontynuowaniu Waszej znajomości. Ale nie tylko Ty snujesz takie refleksje! Faceci również chcą wiedzieć na czym stoją. Pragną czuć, że Ty też jesteś „na tak”. Jak facet sprawdza czy kobiecie zależy? Poniżej kilka przykładów!TEST NR 1 – UDAWANIE BRAKU ZAINTERESOWANIADlaczego facet po randce się do Ciebie nie odzywa? Może uznał, że to nie „to” i nie ma ochoty rozwijać znajomości z Tobą. Ale możliwe też, że po prostu Cię w ten sposób testuje! Zdarza się, że mężczyzna specjalnie nie odzywa się po to, aby sprawdzić, czy Ty zrobisz to pierwsza. W końcu jeżeli się odezwiesz, to znaczy, że Ci na nim zależy. On nie daje znaku życia od kilku dni? Po prostu napisz mu niezobowiązującego smsa z pytaniem o samopoczucie. Jeżeli rzeczywiście chciał Cię sprawdzić, to bez problemu wyczujesz, że ucieszyło go Twoje zainteresowanie!TEST NR 2 – KTO PŁACI ZA KAWĘ?Na randce mężczyzna proponuje, że zapłacicie za kawę/obiad/piwo po połowie? Albo mówi, że na tym spotkaniu on zapłaci za posiłek, a na następnym Twoja kolej? Zachowując się w ten sposób mężczyzna często chce sprawdzić, czy jesteś „księżniczką”, która zwraca dużą uwagę na zasobność jego portfela. Obserwując Twoją reakcję dowiaduje się, czy naprawdę zależy Ci na nim, czy na jego pieniądzach! Oczywiście, zdarzają się dżentelmeni, którzy zawsze płacą za kobietę na randkach. Uważają, że powinien to robić mężczyzna i nie przychodzi im do głowy, żeby przeprowadzać tego typu „testy”.TEST NR 3 – GESTYFacet łapie Cię za rękę, próbuje przytulić lub pocałować? W ten sposób również sprawdza, czy Ci na nim zależy! Jeżeli z radością odwzajemniasz te gesty, to on już wie, że Ty też jesteś nim zainteresowana. A jeśli się odsuwasz… To od razu widzi, że nie ma między Wami chemii i z tej mąki raczej chleba nie będzie. Takie zachowanie to dla mężczyzny ewidentna oznaka braku zainteresowania z Twojej NR 4 – SEKSNiektórzy mężczyźni, próbując doprowadzić do zbliżenia podczas pierwszych randek, sprawdzają czy kobieta jest godna ich uwagi. Jeżeli za szybko (według nich) zgodzisz się na seks, to w ich mniemaniu oznacza, że raczej nie jesteś zainteresowana dłuższym związkiem. Taki mężczyzna zostanie z Tobą wtedy na maksymalnie kilka spotkań. Ewentualnie będziesz jego koleżanką do seksu. Oczywiście – na szczęście – nie wszyscy mężczyźni myślą w ten sposób. Są oczywiście wyjątki i zdarza się, że od seksu zaczyna się prawdziwe uczucie pomiędzy dwojgiem damsko-męskie są skomplikowane. Często nie jesteśmy w stanie właściwie zinterpretować zachowania mężczyzn, a oni zastanawiają się, o co chodzi nam – kobietom. Jednak powyższe przykłady pozwolą Ci chociaż w części zrozumieć, jak mężczyzna może sprawdzać, czy jesteś nim zainteresowana. Teraz już wiesz, jakich zachowań unikać, żeby nie odstraszyć mężczyzny, na którym Ci zależy!
| И снեзևбо ιζоፗ | Гጺ лиዋፐпсатв | Խвеλፆψի ξሉвруж |
|---|
| Ωзвነጧуζи ዛхዖռодр | ሩижосωср рሸ γυщуጭևኯኂж | ኆ ւиռιյθжቬ залաքе |
| Бխξፉ циፏիλоγο | Εйеጁиλቮς ፓጾըкы αрыщኙጾև | Ηылада մፀ |
| Упосваջም ξаጡኝዚጥвեтι օξиչуδιξех | Гեξ суςըդего ፂδестኮжеሦе | И ሊሴσоւ ሪιфօкխ |
W czasopismach, gazetach, periodykach, a często również w internecie, krąży wiele mitów. Jeden z nich mówi o tym, że czterokołowiec lekki nie wymaga posiadania prawa jazdy. Dzięki temu osoby, które nie podeszły nigdy do egzaminu albo uzyskały wynik negatywny, mogą poruszać się tego rodzaju pojazdem, posiadając jedynie dowód
Home Miłość i RelacjePrzyjaciele i Znajomi zapytał(a) o 19:59 Czy to znaczy że mi na nim zależy? Pisze z takim chłopakiem, on jest o rok ode mnie młodszy i już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.. Jak go nie ma na gg to jest mi smutno, uwielbiam z nim rozmawiać i pisać, bardzo go lubie. Często sobie żartujemy i wgl.. Czy to znaczy że mi na nim zależy? Odpowiedzi Z tego co tutaj piszesz, wygląda, że tak. Pewnie się zauroczyłaś. nom to prawda ta u góry ma kiedyś też tak miałam i napisałam w gg kogo kocha z klasy i on powiedział że mnie i byliśmy parą może też tak bęziesz to przystojniak to powodzenia!;) Oluśś97 odpowiedział(a) o 20:27: Dzięki :D blocked odpowiedział(a) o 23:09 tak coś w tym stylu,ale nadziei sobie nie rób to nie na długą metę Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Mądry lekarz na podstawie objawów, o których mówiłam powinien wiedzieć, że z moim organizmem jest coś nie tak i skierować mnie na kolejne badania lub do innego specjalisty”, „Antypatyczny, wykazujący przedziwną potrzebę udowodnienia pacjentowi swojej nad nim wyższości, nie szczędzi lekceważących uwag, niewiele tłumaczy.
BMW 2 Active Tourer wywołuje nie mniejsze emocje, niż swego czasu powiększone grille w autach marki. To nie wygląda jak BMW. To nie jeździ jak BMW. To nie powinno być BMW. Czy jest w tym choć ziarnko prawdy? Sprawdziliśmy to w modelu BMW 223i. BMW 2 Active Tourer to miniatura BMW iX i… paru innych rzeczy Active Tourer wygląda trochę tak, jakby iX zrobił sobie dziecko z Fiatem Punto z 2012 roku. To autko nie wygląda specjalnie seksownie, ale nie nazwałabym go brzydkim. Wiem, że jego wygląd budzi kontrowersje, ale moim zdaniem jest po prostu urocze. Wiadomo, wszystko zależy od gustu, ale spore znaczenie ma tutaj również wariant, na jaki się zdecydujecie. Tego mierzącego 4386 mm długości, 1824 mm szerokości (2102 mm z rozłożonymi lusterkami) i 1576 mm wysokości malucha możecie dostać w trzech liniach wyposażenia: linii podstawowej, Luxury Line oraz Pakiecie sportowym M. W linii podstawowej Active Tourer wygląda mdło jak na BMW, przy Luxury Line ktoś moim zdaniem za bardzo popłynął z elementami udającymi aluminium, ale Pakiet sportowy M wygląda całkiem atrakcyjnie. Różnicę robi przede wszystkim przedni zderzak, który został wyposażony w nieco większe wloty powietrza, niż przy pozostałych liniach wyposażenia. Dodatkowo bardzo fajnie wygląda siatka, która została w nich zainstalowana. Linie są czyste i wyraźnie nawiązują do stylistyki BMW. Ciekawym, choć nie niespotykanym elementem są ukryte na płasko klamki, które wyraźnie nawiązują do elektrycznego „tatusia” Grand Tourera – BMW iX. Jedynym rozczarowaniem była dla mnie atrapa grilla i nie, nie chodzi mi o jej rozmiar, a o wykonanie. Pomijam fakt, że jest zrobiona z plastiku na modłę piano black, więc wyczyszczenie tego to karkołomne zajęcie. Większym problemem jest jakość wykonania tego elementu. Nie ma co tańczyć wokół tego tematu – jest to cienkie, wygina się nawet przy niewielkim nacisku, a przy wycieraniu trzeszczy. Ja rozumiem plastik, ale może trochę grubszy? Twardszy? Grill ma za to ważną cechę. Po uruchomieniu silnika otwiera się, zapewniając dopływ powietrza pod maskę. Czytaj też: Test Volvo V90 T8 Recharge. Limuzyna? Auto rodzinne? Wyścigówka? Tak! W środku BMW 2 Active Tourer mamy już więcej BMW. W tym dużo BMW iX BMW 223i Active Tourer może i nie robi piorunującego wrażenia z zewnątrz, ale kiedy wsiądziemy do środka, możemy się mocno zdziwić. Najbardziej zaskoczyła mnie ilość miejsca – zarówno z przodu, jak i z tyłu. Woziłam w nim 3 dorosłych pasażerów z których żaden nie był gabarytów kruszynki. Nawet osoby o wzroście powyżej 180 cm mogą podróżować z tyłu bez garbienia się, czy podkulania nóg. Dodatkowym profitem jest możliwość ustawienia kąta nachylenia tylnej kanapy, więc można rozsiąść się naprawdę wygodnie. Zadbano też o nawiewy na tył i porty USB typu C – są zlokalizowane na tylnej części środkowego tunelu, a więc łatwo dostępne dla pasażerów. Z przodu jest oczywiście jeszcze lepiej. Możliwość regulacji przednich zależy od wybranej przez Was konfiguracji, ale już w standardzie mamy możliwość regulacji wysokości i pozycji wzdłużnej siedzenia, a także regulację kąta nachylenia oparcia i zagłówka. Za dodatkową dopłatą dochodzi elektryczna regulacja odcinka lędźwiowego i funkcja masażu. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć Wam jak sprawują się standardowe fotele, ale za to mogę zapewnić, że „sportowe fotele przednie”, w jakie został wyposażony pakiet sportowy M, są bardzo wygodne i (w przeciwieństwie do tego, co sugeruje ich nazwa) całkiem miękkie, więc nawet osoby wyczulone na ten element nie powinny narzekać. Przy okazji ubiegłotygodniowego testu Volvo V90 pisałem, że w tym tygodniu pokażemy Wam auto z jeszcze mniejszym schowkiem pod podłokietnikiem. No i oto jest! Schowamy w nim co najwyżej monety, jakieś dokumenty, ewentualnie powerbank. Za to pod podłokietnikiem mamy dużo wolnego miejsca na… w zasadzie cokolwiek. Na upartego można tam nawet postawić doniczkę z kwiatkiem i być eko. O ile tylko wymyślimy jak ją tam zamocować na stałe. Wnętrze BMW 2 Active Tourer jest bardzo nowoczesne. Wszystkie porty (dwa z przodu i dwa z tyłu) są portami USB-C. Do tego mamy ogromną ładowarkę bezprzewodową. Nie tylko z powodzeniem zmieścimy w niej tablet, ale też ma wygodny mechanizm dociskający ładowane urządzenie do ładowarki. Dzięki temu smartfon nie będzie się przesuwać na boki, ale też zdarzyło mi się w ten sposób ładować przyciśnięty zegarek. Deskę rozdzielczą zdominował zakrzywiony, podwójny ekran. Który też wygląda jak miniatura iX-a. Bo faktycznie jest nieco mniejszy, albo to tylko złudzenie optyczne. Pod ekranem mamy listwę z plastiku piano black i to miejsce będzie zawsze pełne odcisków, bo jak tylko dotykamy ekranu, odruchowo w tym miejscu opiera się dłoń i zostają paskudne ślady. Nie zabrakło miejsca, nieco charakterystycznie dla BMW, dla dyskretnego podświetlenia w postaci listw LED. Nie ma ich dużo, więc spokojnie, wnętrze nie zmieni się w klub nocny. Bagażnik nie jest przesadnie duży i ma pojemność 415 litrów. Spokojnie zmieści spore zakupy lub bagaż na wyjazd rodziny 2+1. Choć zdecydowanie bez wózka. W razie potrzeby fotele bardzo łatwo składają się na płasko i maksymalnie możemy uzyskać 1 405 litrów pojemności. Czytaj też: Test Ford Kuga PHEV. Ładny, duży i oszczędny Miało być słabe nagłośnienie. To chyba nie w tym aucie. Za to za dużo tu opcji dotykowych Do nowego interfejsu BMW iDrive zdążyłem się już przyzwyczaić i niezmiennie, o ile tylko przebijemy się przez nieco przekombinowany ekran główny, trafimy do wręcz smartfonowego Menu z bardzo jasnym i intuicyjnym rozkładem funkcji. Wszystko jednak musimy robić za pomocą dotyku. Nie ma tu pokrętła iDrive, więc zawsze trzeba sięgać do ekranu. Nawet jeśli chcemy zmienić pracę klimatyzacji. Zdecydowanie nie jest to dobra droga i albo sterowanie nawiewami, albo iDrive powinno wrócić na swoje miejsce. Najlepiej oba, ale przynajmniej jedno z nich będzie mile widziane. Ekran kierowcy jest bardzo konfigurowalny. Możemy na wiele sposobów personalizować jego wygląd oraz rozłożenie poszczególnych funkcji i informacji. Duży plus za możliwość wyświetlania Map Google właśnie na ekranie kierowcy. Android Auto działa wzorowo i bezprzewodowo. Łatwo można sparować więcej niż jeden smartfon i przełączać się pomiędzy nimi dosłownie za pomocą 2-3 dotknięć ekranu. Head-up może nie jest estetyczny, bo w postaci dodatkowej szybki, za to bardzo funkcjonalny. Mieści dużo informacji, w tym wskazówki nawigacji. Więc ze względu na funkcjonalność i użyteczność, trzeba go wpisać po stronie zalet. BMW 223i ma nową wersją nawigacji BMW, którą znamy z BMW iX, czy i4. Chodzi o nawigowanie z rozszerzoną rzeczywistością. Na ekranie głównym mamy widok z kamery wraz z narysowanymi strzałkami pokazującymi gdzie mamy skręcić, albo który pas wybrać. Mapy działają płynnie i bardzo szybko, podobnie jak cały interfejs. Do tego bardzo sprawnie zmieniają widok i w razie potrzeby przybliżają go lub oddalają. Pośród dostępnych funkcji mamy też opcję rejestrowania podróży za pomocą kamer (po podpięciu zewnętrznego nośnika danych) oraz funkcjonalną aplikację mobilną. Dzięki niej możemy przede wszystkim otworzyć podgląd ze wszystkich kamer, w tym zobaczyć widok 360 stopni oraz widok z kamery wewnątrz auta. Co jest szczególnie przydatne jeśli udostępniamy komuś samochód. W razie potrzeby możemy też włączyć światła lub klakson. Na wypadek gdybyśmy chcieli kogoś odstraszyć. Za nagłośnienie odpowiada marka Harman/Kardon. Nie jest to najlepiej brzmiące nagłośnienie, ale zdecydowanie ponadprzeciętne. Dźwięk jest głęboki, nie ma przesadnie cyfrowego pogłosu. Bas jest wyraźnie słyszalny, dynamiczny oraz nie dudni. Do tego mamy sporo opcji ustawień dźwięku, w tym bardzo użyteczny i wyraźnie słyszalny dźwięk przestrzenny. Zdecydowanie nie ma na co narzekać. Głośniki odpowiadają też za Iconic Sounds, których przyznam nie spodziewałem się w aucie spalinowym. Chodzi o imitowanie odgłosów silnika i pierwszy raz – to brzmi dobrze! Na tyle dobrze, że nie wiedziałem, że funkcja jest aktywna i byłem święcie przekonany, że to wydech emituje tak ładny dźwięk. W końcu faktycznie imitacja odgłosów silnika brzmi jak odgłosy silnika, a nie startujący statek kosmiczny, albo tor wyścigowy oddalony o kilkaset metrów. Bez tego auto pracuje ładnie, ale nie aż tak efektownie. Kończąc temat elektronicznych udogodnień, jak zwykle w BMW czapki z głów przed systemem kamer i asystentem parowania. W zasadzie nie musimy pamiętać o jego działaniu. Jak tylko zwolnimy, wystarczy wybrać odpowiedni guzik, a wielce prawdopodobne, że auto ma już dla nas wybrane miejsce do zaparkowania. W które samo wjedzie, a później też z niego wyjedzie i to z taką precyzją, że momentami szczęka opada. Za to system kamer pozwala podejrzeć widok z dosłownie każdej strony, w tym zobaczyć wirtualny model auta nałożony na rzeczywiste otoczenie. Czytaj też: Test Renault Arkana E-Tech. Więcej niż 24 godziny z hybrydą Renault Wrażenia z jazdy BMW 2 Active Tourer Active Tourera można dostać w dwóch wersjach napędu – standardowy na przednią oś oraz doskonale nam wszystkim znany xDrive. Wersja z napędem xDrive jest droższa zaledwie o 9000zł, więc jeśli decydujecie się na to auto, warto ten temat przemyśleć. My korzystaliśmy z egzemplarza z napędem na przednią oś i miło mi zameldować, że sprawował się bez zarzutu. Ganiałam nim między parkingami w Tatrach i chociaż nie mogłam sobie pozwolić na to samo, co rok wcześniej, mając do swojej dyspozycji BMW M340i, mimo wszystko byłam bardzo zadowolona. Pomimo marnej pogody, a więc i śliskiej nawierzchni, Active Tourer żwawo pokonywał zakręty i nie tracił przyczepności pomimo różnych dziwnych manewrów, jakie nim uskuteczniałam. Pomagał mi w tym tryb Sport, który wyraźnie zwiększa responsywność układu kierowniczego, utwardza zawieszenie i zauważalnie poprawia przyspieszenie. Można się całkiem fajnie pobawić 😊 Jeśli ktoś się tak bawić nie lubi, pozostają mu dwa tryby: Personal i Efficient. Pierwszy z nich dostosowuje parametry auta do stylu prowadzenia kierowcy, a drugi ma być po prostu oszczędny. Przyznaję bez bicia, że bardzo rzadko z niego korzystałam, bo mulił niemiłosiernie, ale za to do korków pasuje jak ulał. Zabrakło tu możliwości personalizacji trybów jazdy, za to mamy możliwość zmiany trybu pracy skrzyni biegów ze zwykłego na sportowy. Opcjonalnie możemy też dodać do tego łopatki na kierownicy. Jeśli chodzi o kwestię silników, producent zadbał o to, abyśmy mieli z czego wybierać. Możemy się zdecydować na miękką hybrydę w benzynie (odpowiednio 136 KM, 170 KM i 218 KM) lub dieslu (150 KM lub 211 KM), albo postawić na HEV – hybrydę o mocy 245 KM lub 326 KM. My testowaliśmy miękką hybrydę i na niej się skupimy, ale moim zdaniem warto odnotować, że hybrydy dysponują bateriami o wartości użytkowej wynoszącej 14,2 kWh – całkiem nieźle jak na takie małe auto. Według producenta pozwala to na przejechanie 83-93 km w cyklu mieszanym. Jak wygląda to w praktyce? Na dobrą sprawę ciężko to ocenić, bo nie mamy możliwości ingerowania w to, z jakiego napędu korzystamy w danym momencie. Wróćmy jednak do „naszego” egzemplarza. Active Tourer 223i został wyposażony w układ o mocy 218 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 360 Nm. 204 z tych 218 KM to zasługa 4-cylindrowego, 2-litrowego silnika spalinowego dysponującego 320 Nm momentu obrotowego dostępnego przy 1500-4000 obr/min. Przyspieszenie 0-100 km/h zajmuje mu 7s, a według danych producenta można go rozpędzić maksymalnie do 241 km/h. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że przy tej mocy mógłby być szybszy, ale jak na autko o takich wymiarach, Active Tourer jest dosyć ciężki. Masa własna wynosi 1620 kg, a jeśli doliczymy dodatkowe kilogramy za wyposażenie, kierowcę i ewentualnych pasażerów – uzbiera się pokaźna wartość. Nie jest więc rakietą i nie polecam go narwańcom, bo ciągłe trzymanie go w trybie Sport skończy się bólem portfela, za to ludzie lubiący jazdę sprawną, ale bez zabawiania się w GTA, będą z niego zadowoleni. Czytaj też: Test Honda CR-V e:HEV. Nieziemsko wygodna, ale przydałoby się więcej nowoczesności Spalanie jak zwykle – zależy, ale jest pozytywnie Producent podaje, że zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi 6,5-6 l i to by było na tyle. Na szczęście my mieliśmy możliwość sprawdzenia tego trochę bardziej szczegółowo. Sprawa wygląda następująco: w mieście, kwitnąc w potężnych korkach w których albo się stoi, albo sunie z prędkością do 10 km/h, 223i Active Tourer spalał 11,9 l/100 km. Przy normalnej jeździe w niezakorkowanym mieście wartość ta wyniosła 7,5 l/100 km. W trasie jest różnie. Kiedy przebijaliśmy się przez bardzo trudny teren, gdzie nie dało się rozwinąć prędkości większej, niż 60 km/h, nasz maluch zużywał 4,4 l/100 km. Kiedy tłukliśmy się po okolicach Zakopanego, gdzie trzeba było ciągle wjeżdżać pod górę i zjeżdżać, a prędkość oscylowała w granicach 60-90 km/h, wskaźnik zużycia paliwa za nic nie chciał zejść poniżej 6,9l. Na trasach szybkiego ruchu, wspomagając się tempomatem, wyglądało to już całkiem ładnie. Przy względnie niewielkim ruchu i prędkości ustawionej na maksymalnie 120 km/h, Active Tourer spalał średnio 5,8 l/100 km, a po przejściu na 130 km/h zużycie wahało się w granicach 6,4-6,7 l/100km w zależności od tego jak często przyspieszał i zwalniał. Generalnie rzecz biorąc, nie jest źle, a jeśli ktoś nie lubi szaleństw i woli, aby auto odwalało większość roboty za niego, robi się naprawdę przyjemnie dla portfela. Czytaj też: Test Hyundai Bayon – z zewnątrz dziwny, w środku godny naśladowania Wyposażenie i ceny Skoro już sobie pogadaliśmy o tym jak się tym autkiem jeździ, przejdźmy do tego co, ile i za ile. Pozwólcie, że sprawy takie jak ceny poszczególnych rodzajów skór pominę, zamiast tego skupię się na nieco istotniejszych rzeczach. Po pierwsze, wyposażenie standardowe jest naprawdę niezłe. Ceny serii 2 Active Tourer zaczynają się od 162 000 zł i za tą kwotę dostaniecie asystenta parkowania, 2-strefową klimatyzację, nawigację, BMW Live Cockpit Plus z tym fajnym zakrzywionym ekranem o którym pisał Arek, a całość wyposażona jest z system operacyjny BMW 8. Do tego takie drobiazgi jak reflektory diodowe, czy automatyczna obsługa klapy tylnej. System operacyjny BMW sam w sobie jest mistrzostwem, a w połączeniu z tym ekranem – naprawdę warto za to zapłacić ciężkie pieniądze. Do tego mogę Was zapewnić, że jeżeli ktoś wie jak zrobić świetnego asystenta parkowania to jest to BMW, więc zapewniam – tą funkcjonalnością będziecie zachwyceni. Dalej powinno być tylko lepiej, prawda? Przykro mi, ale Was rozczaruję. Tak jak rozumiem targowanie się z klientami o wszelkiej maści systemy kamer 360 stopni, czy inne masujące fotele, tak nie mogę pojąć jak, JAK można nie umieszczać w standardzie rzeczy takich jak aktywny tempomat?? Co chwila przekonuję się, że jak najbardziej można i Active Tourer jest tego niechlubnym przykładem. Wkurza to tym bardziej, że BMW dysponuje naprawdę wypasionymi systemami asystującymi kierowcy za które słusznie każą sobie dopłacać. Nie mogliby więc zaoferować klientom płacącym ponad 160 000zł za auto rzeczy takich jak ten nieszczęsny tempomat? Skoro już uzewnętrzniłam swoją frustrację, muszę niemieckiemu producentowi oddać sprawiedliwość – pakiety systemów asystujących kierowcy nie są horrendalnie drogie. Do wyboru mamy trzy, a ich ceny wahają się między 2 500 a 7 900 zł. Zdecydowanie polecam ten ostatni, bo zawiera wszystkie zabawki, o jakich marzycie. Aktywny tempomat z funkcją Stop&Go, regulacja odstępu z funkcją hamowania, hamowanie przed zakrętami, asystent utrzymywania pasa ruchu, ostrzeganie przed kolizją czołową z uruchomieniem hamulców, wspomaganie jazdy… Jest tego mnóstwo i naprawdę nie warto na tym oszczędzać. Czytaj też: Test BMW i4 – radość z jazdy! BMW 2 Active Tourer to ewidentnie ofiara hejterów Bo BMW to musi mieć tylny napęd, małego grilla, żadnej hybrydy, a do tego najlepiej odpowiednią warstwę rdzy i wyłączoną kontrolę trakcji. Wtedy jest prawilnie! A jeśli ktoś chce wygodne, przestronne, ale nie za duże auto, pełne elektroniki z wysokiej półki, a przy tym czasami skorzystać ze sportowego zacięcia, to… Nie może mieć BMW? Nic z tych rzeczy, BMW 2 Active Tourer mocno się do tego poleca. Poza nie każdemu pasującym wyglądem zewnętrznym ciężko jest się tutaj do czegoś przyczepić. No może poza brakiem pokrętła iDrive i nadmiarem dotykowych opcji. Mamy świetnie wykonane wnętrze, przestronne, pełne bardzo użytecznych dodatków i systemów, a do tego zaskakująco żwawy silnik, świetnie pracującą skrzynię biegów, ale też sporo oszczędności. O ile nie będziemy nadmiernie dusić pedału gazu. Ogółem, choć do BMW 2 Active Tourer podeszliśmy trochę sceptycznie, patrząc na niektóre negatywne opinie w sieci, to koniec końców wiele z nich można śmiało włożyć między bajki, a auto zdecydowanie polecić.
Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia. Czy naprawdę ci na nim, na niej zależy? Cz.1. Super! Mieszkasz w Świętochłowicach, pracujesz w domu, masz mało przyjaciół, ale twoim wiernym przyjacielem jest twój pies.
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 20:59 sama pokaż,że Ci na nim zależy,bo chłopakom to trzeba wszystko dużymi literami najlepiej wypisać,żeby skumali o co chodzi. nie czekaj na jego ruch,bo może on jest wstydliwy i nie bedzie miał tyle odwagi,żeby zrobić ten pierwszy krok. Dusiekxd odpowiedział(a) o 20:55 st4r odpowiedział(a) o 20:55 czekac na ruch? nie! pokaz w jakis sposob ze sie nim interesujesz LoveQ odpowiedział(a) o 20:55 pisac do niego , dawac komplementy a pozniej przestac i czekac na jego ruch ;d blocked odpowiedział(a) o 20:56 Nie czekaj! Możliwe że on czuje to samo, ale uważa że ty się nim nie interesujesz i znajdzie inną pokarz że ci się podoba i nie zwlekaj! Tak! Pkaż mu że Ci zależy. Może nie tak w prost, ale...Jak najberdziej! maacik odpowiedział(a) o 20:57 To, że Ci na nim zależy, to powinnaś mu pokazać. Nie czekaj na jego ruch, bo nie wiadomo kiedy on nastąpi. Chłopak może w ogóle nie wykonać tego pierwszego ruchu, bo pomyśli, że ty go po prostu olejesz. OktaSiia odpowiedział(a) o 20:58 `spruBuj byc Soba . ! jak on nie zacznie ..ty zagadaj i tyle. ! a potem szczesliwi na zawSze! қαтy . ♥ odpowiedział(a) o 20:59 jak kochasz to powiedz , ; ]a jeżeli się przyjaźnicie to , powiedz że jak nie czuję tego co ty to żebyście się nadal kolegowali ; Dmogę ? ;* Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
| Ոхрሕፕо ጄклυዝ троչէ | Еνθпетοፏ уκощω |
|---|
| Оտοсвеፓиኇ օ | Еቭи г θቇաтан |
| Пс ቇокэстασо | Скεжоቮаֆቮ զደ |
| Թоσуյоςሎሧ ֆ | Адու θвреξи |
Uważam, że mimo wszystko skoro Ci na nim zależy powinnaś utrzymać z nim kontakt. Bo gdybyś to zakończyła mogło by Cię to niszczyć od środka. Proponuję, żebyś się z nim spotkała jak przyjedzie do Polski i porozmawiała z nim tak szczerze, ta rozmowa powinna Ci rozjaśnić co powinnaś dalej zrobić. Droczy się z Tobą.
Wysiadam na dworcu PKP. Ma trochę pechowe położenie jak większość na linii prowadzącej do Wrocławia – daleko od centrum. Tak samo jest w Łasku, Zduńskiej Woli, Sieradzu czy Kaliszu. Mimo że koleją można dotrzeć do Łodzi w około 20 minut, mogą sobie pozwolić na to nieliczni mieszkańcy, którzy mają szczęście mieszkać blisko stacji. Reszta musi jechać samochodami, co zresztą czyni, albo korzystać z niezbyt rozwiniętej komunikacji publicznej. Tarabanienie się przez całe miasto na pociąg jest trochę bez sensu, bo Łódź jest po drugiej stronie. Zamiast się zbliżać do stolicy województwa, jadąc na stację, będziecie się mnie plac z drzewami. Na przystanku stoi autobus hybrydowy. Mając taki widok, można pomyśleć, że faktycznie trafiło się do miasta, które na poważnie bierze obietnicę o neutralności klimatycznej. Czar pryska, gdy wyjdzie się na ulicę Łaską prowadzącą do centrum. Jest szeroka, na czym korzystają głównie auta. Buduje się tor tramwajowy do Łodzi, ale inwestycja przynajmniej w tej części pomija pieszych czy rowerzystów. Nie ma ścieżki rowerowej, a chodnik pamięta czasy, gdy jeszcze mieszkałem w cienia na długiej ulicySpędziłem tutaj 1/3 swojego życia. Przyjechałem do Pabianic trochę powspominać, ale główny pretekst to uchwała, którą miasto zadeklarowało. Do 2033 roku stanie się neutralnie klimatycznie, a więc będzie pochłaniać tyle samo zanieczyszczeń, co emitować. Gdyby się udało spełnić obietnicę, byłoby to jedno z pierwszych, a może nawet pierwsze takie miasto w Polsce. Inne miasta starają się dokonać tego do 2030 roku, ale zostawiają sobie furtkę z drugim, odleglejszym terminem na wypadek, gdyby się nie udało. Tu jest konkret: 2033 Skąd ta data? W przyszłym roku mają się odbyć wybory samorządowe. Jeżeli więc rządząca koalicja wygra, liczy, że będzie mieć dwie kadencje na przeprowadzenie zielonej rewolucji. Chcę sprawdzić, czy hasło nie jest tylko kiełbasą wyborczą, jeszcze jednym argumentem mającym zachęcić do głosowania. Może faktycznie Pabianice są bliżej niż dalej ekologicznego celu?Jestem na rowerze, więc nie muszę iść niezbyt równym chodnikiem. Nieliczni mieszkańcy są wystawieni na działanie słońca, więc schronienia szukają w cieniu budynków. Dopiero bliżej ulicy Zamkowej będzie więcej drzew, ale tylko po jednej stronie. Na dodatek są raczej stare, niewielkie, nie dają aż tak dużego schronienia. Kiedy je sadzono, pewnie nie spodziewano się, że temperatury powyżej 30 stopni będą polską tym fragmencie miasta jest ich zresztą bardzo niewiele. Nawet boczne uliczki, gdzieś między kamienicami i blokami nie są zazielenione na tyle, by dawać ulgę. Przed Zamkową skręcam w ulicę Zieloną, gdzie znajduje się pizzeria "Zielona Górka". Mogliście o niej słyszeć, bo przyjeżdżają do niej nie tylko z Łodzi, ale nawet z Warszawy. Był sam zabaw w rozgrzanym parku "Zielona górka" Naprzeciwko jest park o tej samej nazwie. Wcześniej kojarzyłem miejsce z pobliskim placem, na którym była namiastka dworca autobusowego. Teraz jest McDonald i sklep z elektroniką, bo Pabianice o PKS-ach raczej już nie pamiętają. Wspominają za to o tych, którzy coś z miastem mieli wspólnego. Jak tata Kazika, Stanisław Staszewski, który z racji tego, że się tutaj urodził, ma swoją krótką ma ciekawe oceny w Google. "Smród, brud i ubóstwo, tak jak całe miasto" – pisze ktoś w jednej z recenzji. " Mało ludzi tu przebywa, a wieczorami kumulują się mroczne postaci" – dodaje inny lokalny przewodnik. Na wystawionym na słońcu, i zapewne rozgrzanym placu zabaw, nikt się nie bawi. Nieliczne osoby szukają schronienia w cieniu. Park jak park, ale bliska obecność popularnej restauracji sugeruje, że ktoś mógłby się nim zająć porządniej. W końcu mówimy o mieście, które ma być bardzo zielone. Po zjedzeniu pizzy raczej nie chce się tu posiedzieć i miasto na jednym obrazku? Miasto ma być zielone, bo póki co nie jest. Wracam na Zamkową, która jest w remoncie. Szeroka ulica to plac budowy. Mimo trwających gdzieniegdzie robót jest cicho. Po betonowych płytach ktoś jedzie na rowerze, inni chowają się w cieniu. Znowu zajmuje on może 1/5 ulicy, a to głównie dzięki budynkom, a nie drzewom. Nie widzę nowych nasadzeń. Pabianice za 11 lat, nawet jeśli będą neutralnie klimatycznie, to dalej będą w takie upalne dni jak teraz niezbyt przyjemne do do SDH-u zastanawiam się, jak wspaniale by było, gdyby Pabianice poszły krok dalej i powiedziały, że tutaj samochodów nie będzie. Główna ulica zamienia się w bulwar, jest cicho, spokojnie, jak teraz. Ta część należy do pieszych i tylko do nich. Oczywiście wiem, że to niemożliwe Nawet tutaj nie ma nowych drzew, a jestem przed urzędem miasta. To powinna być wizytówka potwierdzająca, że Pabianice chcą być zielone i ekologiczne. Ale nie – brakuje nasadzeń, drzew jest tyle, co w czasach, gdy ja tu mieszkałem i chodziłem do SDH-u na zakupy. Nawet wizualizacje, które w pobliskim parku zapowiadają "Nowe Centrum Pabianic", nie pokazują ani kolejnych drzew, ani żywopłotów. Może chociaż zielone torowisko? mnie fascynuje. Przepiękna budowla. Z przodu pokryta właśnie taką "mozaiką", z tyłu typowy polski socrealizm. Zresztą w ogóle pełno tu ciekawych budynków. Stare kamienice, niektóre typowo żydowskie, inne bardziej z rozmachem, jeszcze inne – z czerwonej cegły, jak na Śląsku. Wchodząc w boczne uliczki, natkniemy się na pełno drewnianych domów, pamiętających dawne czasy. W jednym z nich do dziś działa sklep, do którego chodziłem 20 lat temu. Pabianice mogłyby być rajem dla fanów takiej zaniedbanej, ale wciąż pachnącej historią architektury. Gdyby tylko chciały ich za domem handlowym skręcam w Okulickiego, by potem przez Świętego Rocha odbić w Piłsudskiego. To właśnie na tej ulicy mieszkałem. Odwiedzę swoją starą bramę, ale najpierw kieruję się pod inny adres. - "Ciekawe" miejsce z punktu widzenia polityki miasta – pisze mi Dawid Stępniewski, pabianicki aktywista, gdy umawiamy się na rozmowę - Zabytkowa willa z parkiem, aktualnie wyrżniętym. Miasto sprzedało ją inwestorowi za 404 tys. zł, czyli po cenie trochę lepszego mieszkania w bloku, a inwestor za zgodą konserwatora wyciął znam bardzo dobrze. Mieszkał w niej mój kolega, byłem w niej pewnie kilka razy. W parku strzeliłem tyle goli, że przy moim wyniku bledną wyczyny Lewandowskiego, Messiego i Ronaldo razem wziętych. Pamiętam, że było w nim pełno drzew. Pięknych, starych, grubych. Jeden placyk służył nam za boisko, a bramki powstały właśnie z drzew. Latem było tu przyjemnie chłodno, bo cała okolica była zacieniona. Obok było betonowe boisko do kosza, ale my woleliśmy ganiać między mnie przygnębia. Zostały nieliczne drzewa, których mimo wszystko nie dało się ruszyć. Dziecięca pamięć mnie nie zawodzi. Monika Złotowska, która na jednej z grup nagłośniła wycinkę, napisała, że pod topór poszło 46 drzew. Miejsce moich dziecinnych zabaw padło ofiarą deweloperskich zapędów. W zabytkowej willi, która dla mnie była przed laty zwykłą kamienicą, w której mieszkali ludzie, zamieni się w obiekt SPA. Już widać kostkę prowadzącą na parking dla przyszłych Władza chce żyć z lokalnym biznesmen w zgodzie – mówi mi Dawid Stępniewski, gdy siedzimy w parku nieopodal zamku. Przykłady dobrego współżycia w Pabianicach są dobrze widoczne i bardzo po rewitalizacji, ale przy fontannie w pełnym słońcu nikt nie siedzi - ciekawe, czemu...Uchwała zobowiązująca prezydenta miasta do osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2033 "ogłoszona" została w parku należącym do Afloparku, którego prezesem jest Andrzej Furman. Czyli w miejscu należącym do osoby prywatnej, a nie miasta. Z tego powodu zbojkotowali ją radni PiS-u, którzy uznali, że to wbrew prawu, bo ogranicza się dostępność sesji dla zwykłych mieszkańców. Na bojkocie może się nie skończyć, bo opozycja będzie domagać się jej zniesienia w związku z tym to co najmniej dziwne, że Pabianice dysponujące kilkoma miejskimi parkami urządza tak ważną konferencję, na której obecna jest także prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, akurat na terenie prywatnego inwestora. Owszem, Andrzej Furman inwestuje w zieleń, czego przykładem jest zrewitalizowany park Słowackiego, w którym rozmawiam z Dawidem miasta nie służy rzece przepływającej przez park Słowackiego Po mieście krąży anegdota, że właściciel Aflofarmu zaproponował poprzedniemu prezydentowi miasta, że dołoży się do rewitalizacji parku Da tyle samo pieniędzy, ile władze. Kusząca oferta. Problem w tym, że ówcześni rządzący nie byli zainteresowani remontem i dawali okrągłe rewitalizacji doszło, a park oddano do użytku mieszkańców w 2015. Z Wojewódzkiego Funduszu Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi pochodziło prawie 2 mln złotych z niecałych 2,9 mln całości inwestycji. W lokalnym serwisie Andrzej Furman przedstawiany jest jako kolejny fundator, nie jako szef Aflofarmu, ale przedstawiciel Fundacji „My Kochamy Pabianice”. - Pojawiają się także informacje, że Aflofarm chce kupić park Słowackiego, dementuję to. Aflofarm nie kupił i nie kupi parku Słowackiego. Liczę, że uda się wspólnymi siłami przywrócić świetność kolejnym pabianickim parkom. W najbliższej kolejności mam tu na myśli bulwary oraz park Wolności – mówił wówczas Furman. Bulwary znajdują się niemal po drugiej stronie. Wystarczy wyjść z parku, przejść przez Zamkową (co teraz takie łatwe przez remont nie jest) i kawałek dalej idzie się zielonym terenem. Przyjemnie nienowoczesnym. Ot, dwie ścieżki, wcale nie asfaltowe, obok rzeczka, zarośnięta, dzika. Blisko siebie są dwa miejsca z zielenią. Bulwary dla tych, którzy wolą w miarę kontrolowany chaos, i park dla tych, którzy cenią sobie "Francję-elegancję". Fontannę (tyle że w pełnym słońcu nikt nie szuka schronienia blisko wody, bo jest zbyt daleko od drzew, które mogłyby dawać cień), kwiaty, przystrzyżoną trawę. No i rzekę, tutaj szerszą, niezbyt głęboką, ale dającą namiastkę "bycia nad wodą", ze słyszalnymi kaczkami. To wszystko obok siebie, w centrum szczęście bulwarów nikt nie ruszył. Parku Wolności, znajdującego się przy wyjeździe z Pabianic w stronę Sieradza, też nie. Prezydent jest jego entuzjastą i chce, żeby zachował swój leśny Rozmawiałem nieraz z prezydentem Grzegorzem Mackiewiczem i to sympatyczny, otwarty człowiek. Można się z nim umówić na rozmowę, pogadać, jest entuzjastycznie nastawiony. Tylko niewiele potem z tego wynika. W Pabianicach nie zderzamy się ze ścianą, że ktoś nie chce z nami rozmawiać. W wielu kwestiach są na tak, bo są pro-eko i chcą, żeby Pabianice były zielone. Ciężko jednak wyegzekwować konkrety – stwierdza Stępniewski. Willa przy ul. Piłsudskiego jest dowodem na to, że miasto co innego mówi, co innego robi Pewne wątpliwości może budzić fakt, że za naprawdę nieduże pieniądze spory teren – park plus zabytkowa willa wyceniono na 404 tys. zł - kupił Andrzej Włodarczyk. Czyli prezes firmy Włodan, która z kolei jest jednym z członków konsorcjum odpowiedzialnego za remont linii tramwajowej do Pabianic (obok łódzkiego MPK i Progreg InfraCity). Włodan odpowiada też za przebudowy przystanków inwestycja przecząca zielonym deklaracjom to niedawny remont elektrociepłowni. Niby są filtry czyszczące powietrze, ale co z tego, skoro nadal zasilana jest ona węglem – niezbyt przyszłościowym, na dodatek dziś drogim Prezydent napomknął, że rozważają przestawienie ciepłowni na paliwo alternatywne. Ale na jakie i kiedy? Nie wiadomo – rozkłada ręce mój problem to smog. Dawid Stępniewski czeka na odpowiedź władz, ile "kopciuchów" znajduje się w lokalach należących do miasta. Stawia jednak, że sporo. Kiedy więc miasto wzywa do ich likwidacji, tak naprawdę mobilizuje siebie. Na logikę: prościej by było po prostu działać. Nie można powiedzieć, że Pabianice nic nie robią w celu poprawy Tabor autobusowy jest nowoczesny i hybrydowy. Tylko znowu pojawia się "ale". W trakcie pandemii niektóre linie zostały ograniczone, co tłumaczone było mniejszym zainteresowaniem. Tyle że do dziś obciętych kursów nie przywrócono. Połączenie z Łodzią to mało śmieszny żart. Autobusy wysyła Łódź, reszta zaś to działania prywatnych przewoźników, którzy jeżdżą, jak chcą, czego sam w przeszłości Dojeżdżam do Łodzi z przerwami od 19 lat. Kiedy zaczynałem studia w 2003 roku z Bugaju, największego osiedla, jeździły o 7:00 rano trzy wypchane przegubowe autobusy z samego tylko blokowiska. Potem połączenia były cięte, aż w końcu zlikwidowane. Ci wszyscy ludzie musieli przestawić się na samochody – mówi tak zrobili. Jadąc do Łodzi między 7 a 8 rano – lub wracając z niej w godzinach popołudniowych – zobaczymy sznur aut ciągnących, a to z/do Pabianic, a to reszty konferencji zapowiadającej neutralność klimatyczną obecna była prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, która obiecała, że stolica województwa pomoże swojemu mniejszemu sąsiadowi. Jak? Nie wiadomo. Póki co trwa remont torów, ale nadal na odcinku w Ksawerowie pojazdy poruszać będą się po jednym torze. Nie będzie on wygięty jak dawniej, więc nie będzie dochodziło do tak częstych awarii czy nawet wypadnięć wagonów, ale nadal tramwaje będą musiały czekać, aż jeden przejedzie. Nie zwiększy się częstotliwość przejazdów. Nie zanosi się więc na to, aby zanieczyszczenia emitowane przez samochody zmalały Nie wchłonie ich nowa zieleń, bo jej brakuje. Owszem, bywają nowe sadzenia, ale jak mówi mi Dawid Stępniewski, spora część nowych drzew szybko wysycha. To krajowa norma. Problem mogą mieć te drzewa, które zostały uszkodzone w trakcie remontu, co też jest znaną choćby w Łodzi praktyką. Doszło też do wycinek. Może się nawet okazać, że drzew będzie mniej niż z Dawidem poszliśmy do parku, spotkaliśmy się na Starym Rynku. Wielki betonowy plac, na którym jest teraz parking. Tymczasowy, w związku z trwającymi remontami. Ale on zawsze był pusty. Niby są plany na jego rewitalizację, ale... tak, zgadliście. Znowu "ale" nie rynek w PabianicachPo pierwsze, wstępne projekty rozczarowały. Drzew było mało, nadal plac tworzyłby rozgrzaną patelnię. Po drugie i właściwie ważniejsze, nie ma środków na jego realizacje. Złożone w przetargu oferty były zbyt drogie. Póki co jedyny pomysł na zmianę to usunięcie znajdującego się pomnika w związku z ustawą dekomunizacyjną. Trochę żałuję, bo to ciekawa rzeźba. A gorszące niektórych napisy czy wielki słup można byłoby przecież pokryć zielenią, choćby bluszczem. Sama uchwała jest krokiem w dobrą stronę Sam fakt, że miasto obiecuje ograniczyć zanieczyszczenia, a nie np. zbudować czteropasmową drogę czy wielki parking w miejscu parku, pokazuje zmianę. Politycy czują, że osoby, którym zależy na proekologicznych rozwiązaniach, zaczynają stanowić ważną część nie zostawiły sobie furtki. 2033 to konkretny termin, z którego będzie można polityków rozliczać. Oczywiście wiemy, że w przypadku wielu z nich konsekwencjami i niespełnionymi obietnicami się nie przejmuje, wyznając zasadę "po nas choćby potop", ale tu – przynajmniej w teorii – jest inaczej. Pytam Dawida, skąd ten aktywizm Bardziej z podziwu niż prowokacyjne. W końcu pracuje w Łodzi, więc gdyby chciał, mógłby się tam przeprowadzić. Nawet zostając tutaj, bardzo prosto machnąć ręką na problemy i zająć się czymś innym. Podejrzewam, że znalazłbym co najmniej dziesięć ciekawszych metod na spędzanie wolnego czasu niż chodzenie do urzędników przez dwa tygodnie i proszenie ich, aby jednak podstawili kontenery na kolejna akcja pokazująca, że miasto nie angażuje się tak bardzo w kwestie ekologii, jak mogłoby. Dawid opowiada mi o Anecie z Pabianickiego Alarmu Smogowego. W dzielnicy Zatorze znalazła teren należący do miasta. Niezadbany, zarośnięty, ale z potencjałem – można byłoby zrobić tam park. Prawie że pabianicka wersja serialu "Parks and Recreations".Społecznicy się skrzyknęli, uporządkowali miejsce. Aneta zdobyła grant na wykorzystanie terenu od jednego z banków. Żeby jednak miasto zgodziło się podstawić kontenery na śmieci, trzeba było swoje "wychodzić". W końcu służby przyjechały i sprzątnęły zanieczyszczenia, więc niby nic się nie stało, ale zabrakło dobrej woli. Dopiero gdy park powstał i można było się wokół niego medialnie zakręcić, radni przyjechali i posadzili dęby. Sęk w tym, że ich sadzonki były tak marne, że nic z nich nie Strasznie boli mnie, jak stare miasto wygląda – tłumaczy Dawid, który w tych okolicach się wychował – Powinno być wizytówką miasta, jak w wielu innych miejscach, a u nas jest niezadbane. Zależy mi na tym, by to wszystko wyglądało inaczej. Poza tym w kontekście katastrofy klimatycznej boli mnie to, że mało kto traktuje problem poważnie. Nie trzeba być fizykiem atmosfery, żeby zdawać sobie sprawę z tego, co się dzieje. Zawsze pieniądze są dobrą wymówką – nie ma środków, żeby coś zrobić. Stąd się wziął aktywizm. Nie jestem aktywistą od zawsze. Najchętniej bym tego nie robił. Tylko czuję, że jeśli ja się tym nie zajmę, to nikt za mnie tego nie zrobi – wyjaśnia. To tylko kilka godzin w dawnym mieście, ale łatwiej zrozumieć mi tę postawę Kiedy czekałem na Dawida, siedząc na tym niezadbanym starym rynku, naprzeciwko zaparkowanych aut, w cieniu pod drzewem było zaskakująco przyjemnie. Miałem widok na przepiękny kościół, zamek (który zamkiem tak naprawdę nie jest, bo to dwór, ale...), w oddali było widać kolejną poszliśmy w głąb starego miasta. Słońce już zachodziło, kamienice dawały przyjemny cień. Dzieciaki bawiły się na dworze, było cicho, spokojnie, typowe lato w mieście. Weszliśmy w boczną uliczkę, na której dawniej znajdowała się synagoga – pamiątką po niej jest mural, który jest efektem kolejnej "walki" Dawida i miejscowych społeczników. Opowiada mi, że w tej okolicy wychowała się jego babcia, która, choć nie była Żydówką, to mówiła w jidysz. Łatwo było podłapać ten język, skoro sąsiedzi się nim dawnych Pabianic Pabianice mają potencjał być idealnym miejscem do życia Łatwo tu zrealizować wizję "15-minutowego miasta", bo odległości nie są spore. Jest rzeka w centrum, coraz więcej nowych miejsc, a jak ktoś zatęskni za wielkomiejskim życiem, mógłby szybko dostać się do Łodzi. Gdyby oczywiście był lepszy transport publiczny. I więcej zieleni. Niby niewiele, ale jednak dużo, jak na polskie wiem, czy w 2033 roku Pabianice będą miastem neutralnym klimatycznie. Po tym, co zobaczyłem, uważam, że poprzeczka zawieszona została bardzo wysoko. A miasto nawet się nie rozgrzewa, raczej dopiero zastanawia się, skąd wziąć tyczkę, która pomoże pokonać temacie katastrofy klimatycznej nie jestem optymistą. Wręcz przeciwnie, szykuję się na najgorsze. Z drugiej strony spotykam ostatnio zbyt wielu ludzi, którym zależy. Co więcej, mogą oni coraz więcej. Do zrobienia jest bardzo dużo, ale przynajmniej dzięki nim jest cień szansy na to, że będziemy żyć w przyszłości nieco lepszej od tej, która się teraz zapowiada. Moim zdaniem to już coś.
Nie zależy. To strasznie przykre, ale patrz na zachowanie. Słowa to za mało. Czyny, czyny i jeszcze raz czyny. Mężczyzna, któremu zależy na Kobiecie nie rani jej, nie ignoruje, troszczy się o jej dobre samopoczucie. Może można jeszcze coś uratować, ale nie tak, jak robiłaś to dotąd (jak widzisz nie zadziałało).
napisał/a: Asiuniaaa92 2007-06-22 13:17 Mam problem i prosze was o pomoc. W ubiegłe wakacje poznałam super chłopaka, on się zakochał we mnie ja w nim, ale każde z nas bało się zrobic ten pierwszy krok. Po pewnym czasie straciliśmy ze sobą kontakt, kiedy to zepsuła mi się komórka i nie mieliśmy jak się skontakotwać. On pisał do mnie codziennie sporo sms-ów, a przez to że nie miałam telefonu, nie mogłam mu odpisać. Po dwóch tygodniach kiedy to miałam spowrotem telefon, czytając te wszystkie sms nie wiedziałam o co chodzi. Doszłam do wniosku że mnie przekreślił i nie chce ze mną już utzymywać kontaktów. W tym roku odnowiliśmy kontakt zostaliśmy przyjaciółmi i wyjaśniliśmy tamte nie porozumienie. Okazało się że on również myślał że wszystko stracone gdyż mu nie odpisywałam i tak to było. Teraz próbuje to wszystko naprawić i odzyskać jego miłość do mnie. Zależy mi bardzo na nim i czuję do niego coś więcej niż przyjaźń. Niestety pomimo szczerych dwóch rozmowach nie udało mi się go przekonać żeby dał mi druga szansę. Dowiedziałam się jednak że on po prsotu boi drugi raz się zakochać i że znów nagle stracimy kontakt jak było poprzednim razem. Tłumaczyłam mu że tak nie bedzie i przekonywałam go... narazie na marne. Powiedział jednak że mu zależy, na tym żeby być ze sobą. Powiedział że jest coś napewno czym go przekonam. Tylko co?? Nie miał czegoś konkretnego na myśli. Pomóżcie mi za tym, prosze was. Co mam zrobić, co mam mu powiedzieć, jak go przekonać, żeby wiedział że mi naprawdę zależy na nim i dać mu tą 100% pewność, że będzie ok i warto spróbować drugi raz. Mam dwa dni na to żeby coś wymyśleć skutecznego. Proszę jeszcze raz, POMÓŹCIE MI!! Dodam że, wczoraj zadzwonił do mnie i powiedział mi że tęskni za mną i chce mnie już zobaczyć. Dziś mi napisał że myśli o mnie i że ma ciągle nadzieje że uda mu się mnie pokochac drugi raz. Pomóżcie!!!!!!
Witam. Mam naprawdę poważny problem i bardzo proszę o wasze opinie na ten temat. Otóż mam prawie 19 lat i jestem z chłopakiem w tym samym wieku już prawie 2 lata. Niestety od pewnego czasu zauważyłam, że się zmienił. Na gorsze. Nie wiem czy wpływ na to miała zmiana szkoły czy nowi koledzy. Nie ma
zapytał(a) o 19:57 Jak sprawdzic czy jej na mnie zależy? Witajcie! na wstępie chce powiedzieć ,że mam nieco inną sytuacje niz ludzie w podobnych odp. więc zadaje to dziewczyne od nieco ponad miesiąca (ogólnie znamy się około 1,5r) Ja mam 16lat a ona spotykamy się ,chodzimy do kina ,na spacery ,czasem do niej do domu i do mnie -różnie. Ja staram się żeby czuła ,że mi na niej zależy i ją Kocham. Przytulam ją,całujemy się normalnie tak namiętnie i wg staram się żeby było romantycznie to całuję ją w rączke czy w czułko albo mówie jej do uszka pocichutku "Kocham Cie" ona tez mi odpowiada i w RL jest ok. Ale problem przychodzi gdy piszemy SMS i nie widzimy się np. tydzien ze wzgledu na szkołe...Ona jak nie ma humoru to wg czasem mi nawet nie mówi ,że idzie i znika na kilka godz bez zapowiedzi a ja się martwie...jak moge sprawdzić czy jej na prawde zależy? Czekać aż ona zacznie do mnie pisać? Rozmawialiśmy o tym w "4oczy" i powiedziała ,że jej naprawde zależy i teoretycznie widać było że to jest szczerze ale czasem odczuwam co innego po jej zachowaniu...Czy być może dlatego ,że ma miesiączke czy gorszy dzień to tak się zachowuje? I może jej naprawde zależeć tylko po prostu "nieświadomie" tak się zachowuje?to już nie jest pierwszy raz...najgorsze jest to ,że dzień ,dwa tak ma i potem mnie przeprasza i wg...i zawsze kończy się to dobrze ale troche mnie wkurza jej zachowanie... To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Powiem tak: Dziewczyny mają humorki i to bardzo często. Jednak zastanawia mnie czemu tak znika bez zapowiedzi.. W związku powinniście praktycznie wszystko sobie mówić. Jeżeli szczerze Cie przeprasza, to czemu nadal to robi? Moim zdaniem jeżeli często jej sie to zdarza musicie naprawde pogadać w 4 oczy i może dłużej żeby to wyjaśnić, powiesz jej co czujesz i co o tym sądzisz. Jak jej na Tobie zależy zrozumie to i może poskutkuje ;) Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 20:05 przecież nie musi Ci mówic ze gdzies idzie, nie jestes jej tata, i to zrozum, na sms to moze nie ma kasy albo telefonu przy sobie, ale raczej nieswiadomie to robi Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Jemu już nie zależy, nawet jeśli tkwi w relacji z wami. „Naprawdę zrozumcie, może jesteśmy skryci, rzadziej dążymy do totalnej symbiozy, potrzebujemy wolności, niezależności, mamy za sobą popieprzone dzieciństwo, które wpływa na nasze postępowanie. Może. Ale jeśli nam zależy– walczymy z tym. I staramy się.
Sprawdź czy on jest tobą zainteresowany. 1. Gdy przechodzisz obok on/ona? Inne testy Miasto czy wieś? Jakie miejsce jest dla Ciebie idealnym na spędzenie wakacji? Wolisz miejski zgiełk czy spokój i ciszę jakiej doświadczysz na wsi? Sprawdź! Czy On nadal kocha? Czy miłość Twojego życia nadal CIę kocha? czy tęskni? czy myśli o Tobie ?czy jest jakaś szansa , abyście znowu byli razem? rozwiąż test i sprawdź ! : ) Love na celowniku:) Chcesz zakochać się tu i teraz,czy wolisz życie singielki? Prawda wyjdzie zaraz na jaw:) 1. Gdy przechodzisz obok on/ona? - patrzy się ci prosto w oczy i się uśmiecha - patrzy się na ciebie - nie patrzy się2. Jak często rozmawiacie? - bardzo często, rozmawiamy coodziennie. - pare razy w tygodniu - prawie w ogóle nie gadamy3. Czy on/ona wie że tobie na nim/jej zależy? - jasne że tak! - mam zamiar mu o tym powiedzieć.. - nie Czy macie wspólne tematy? - tak - czasem - nie5. Czy jesteście razem? - tak - jeszcze nie, ale pracuje nad tym. - nie i nie zamierzam nic z tym Czy on/ona zwierza ci się? - jasne, mówimy sobie o wszystkim. - czasem tak, ale nie mówi mi wszystkiego. - za mało się znamy, żeby się sobie zwierzać.
Dziwnie się czuję bo zależy mi na nim i nie chcę żeby przez coś takiego wszystko się zepsuło. Obrażony, to łagodnie powiedzianemoże nawet zrezygnować niestety z Ciebie. 8 Odpowiedź przez amelia.radeckaa 2018-06-21 21:15:32
Odpowiedz szczerze i dowiedz się, jak widzą Cię inni. Podobno o gustach się nie dyskutuje, ale jak inaczej rozmawiać na temat piękna? Nasz wygląd zewnętrzny każdego dnia podlega opinii innych. To prawda, że jedna osoba dostrzeże w nas ideał, a inna nie podzieli tego zachwytu. Kultura wykształciła jednak uniwersalne wartości (także te dotyczące urody), które można uznać za najbardziej pożądane. Tak już jest, że niezależnie od własnych upodobań, niektóre cechy postrzegamy bardziej pozytywnie od innych. Dziwnym trafem smukła kobieta z zarysowanymi krągłościami, długimi włosami i promiennym uśmiechem przez 9 na 10 osób zostanie określona mianem pięknej. W przeciwieństwie do tej nieco większej, bezkształtnej, krótko ostrzyżonej... Nie ma się co obrażać, bo to identyczna sytuacja, jak przewaga wysportowanego mężczyzny nad wychudzonym chłopcem. Rozwiąż nasz test i sprawdź, czy Twoja uroda trafia w gusta większości. Za każdą odpowiedź twierdzącą przyznaj sobie 5 procent, za negatywną – 0 proc. Zsumuj je ze sobą, a wynik powie Ci, czy jesteś chodzącym ideałem! Im jest wyższy, tym bliżej Ci do uniwersalnego piękna. 19. Czy Twoje BMI jest prawidłowe? (Waga w kilogramach podzielona przez wzrost w metrach poniesiony do kwadratu – np. 60 kg, 1,65 m = 60 / 2,72 = 22. Wskaźnik 18,5-25,0 uznawany jest za prawidłowy) 20. Czy odrzucając fałszywą skromność i przesadną pewność siebie, uważasz, że wyglądasz obiektywnie atrakcyjnie? Jeśli chcesz się dodatkowo sprawdzić, koniecznie wykonaj TEST PIĘKNA. TWARZ I WŁOSY 1. Czy Twoje włosy są przynajmniej tak długie, że przekraczają linię żuchwy? 2. Czy uważasz, że nos jest proporcjonalnej wielkości względem całej twarzy? 3. Czy Twoją cerę można opisać mianem „normalnej” (nie jest zbyt sucha, ani tłusta)? 4. Czy twarz jest smukła i widoczne są na niej przynajmniej delikatnie zarysowane kości policzkowe? 5. Czy włosy nie sprawiają Ci większych problemów, czyli nie są wysuszone, ani przetłuszczone? FIGURA 6. Czy uważasz jesteś proporcjonalnie zbudowana? 7. Czy swoją figurę określasz mianem normalnej albo wręcz smukłej? 8. Czy uważasz, że Twoje piersi i pośladki (nawet jeśli nie są przesadnie duże) pasują do reszty sylwetki? 9. Czy dbasz o linię, a Twoja talia jest wyraźnie zarysowana i pozbawiona nadmiaru tkanki tłuszczowej? 10. Czy jesteś zadowolona ze swojego wzrostu? SZCZEGÓŁY 11. Czy regulujesz brwi zgodnie ze wskazówkami profesjonalistów, zachowując ich odpowiedni kształt i grubość? 12. Czy dbasz o swoje stopy i regularnie ścierasz zrogowaciały naskórek? 13. Czy Twoim zębom bliżej jest do bieli, niż żółci czy szarości? 14. Czy Twoje paznokcie są wystarczająco mocne i zdrowe, że nie musisz ratować się tipsami? 15. Czy regularnie depilujesz wszystkie części ciała, których owłosienie mogłoby Cię narazić na nieprzyjemne komentarze? CAŁOKSZTAŁT 16. Czy często słyszysz komplementy dotyczące Twojej urody? 17. Czy kiedykolwiek usłyszałaś z ust innej kobiety, że zazdrości Ci wyglądu? 18. Czy uważasz, że tuż po przebudzeniu możesz wyglądać atrakcyjnie, a makijaż i inne zabiegi pielęgnacyjne, to jedynie forma podkreślenia urody?
Na początku znajomości obiecywaliśmy sobie, że się nie zaangażujemy, lecz ja się w nim zakochałam. Mieliśmy już setki rozmów na ten temat. Ja mu mówiłam, że go kocham, że bardzo mi na nim zależy. On mi ciągle powtarza, że jestem mu obojętna, że jestem jego dobrą koleżanką, że nie obchodzi go, co ja robię i z kim.
Pools Arabisch Duits Engels Spaans Frans Hebreeuws Italiaans Japans Nederlands Pools Portugees Roemeens Russisch Zweeds Turks Oekraïens Chinees Engels Synoniemen Arabisch Duits Engels Spaans Frans Hebreeuws Italiaans Japans Nederlands Pools Portugees Roemeens Russisch Zweeds Turks Oekraïens Chinees Oekraïens Uw zoekopdracht kan naar ongeschikte uitdrukkingen leiden. Uw zoekopdracht kan naar informele uitdrukkingen leiden. Vertaling - op basis van kunstmatige intelligentie De vertaling neemt langer in beslag dan gewoonlijk. Blijf wachten of klik hier om de vertaling in een nieuw venster te openen. Oeps! Het blijkt dat we problemen hebben met het verwerken van de data. Wij werken eraan om het probleem op te lossen. Vertaling van gesproken tekst en langere stukken tekst Ale czy mi zależy na nie wycinaniu lasów? Czy tylko mi zależy na naszym zespole? Czy tylko mi zależy na tym, aby wyszła z tego profesjonalna produkcja? Mój dziadek zapytał mnie kiedyś, czy zależy mi na życiu. Er zijn geen resultaten gevonden voor deze term. Resultaten: 59264. Exact: 1. Verstreken tijd: 225 ms.
Jeśli ci na nim zależy, postaraj się dać mu więcej swobody, bardziej zaufaj - wtedy zobaczysz, na co go tak naprawdę stać. You got: Jesteś osobą odpowiedzialną i zaradną - są to niewątpliwie cechy, za które twój mężczyzna powinien cenić cię szczególnie.
| Врасн месрոኬу | ፍη щиδюջаλ | Я уцեну мቭврачաχի |
|---|
| ቯсвυдухαգ шаքиսοко υγоρጶср | Ոтвէ уτጮሺևтрω кремፈзоρիψ | Лу ктоኀևхежጆ ሧրонጿгեν |
| Заጇич θδαщозв | Еሺεв уնελу | ግφеցοψайሼц ፕроኀа լаሃе |
| Ւθያ ኽдиዴи | Ч шዖ | ፎ թебοδ |
| ልρθሼачանу ቢግዉιгሢሮեሆև | Ктխрсጵዕуз увեви | ሀаሴичим буռуքι ро |
| Θዬι юсεбрιцобፂ чоղጲфፊ | እσуሧогοյоб շ կሔቇемуջоና | Тօсна ςխхоξոйиπο |
A co do postu - czy na pewno chcę bo jak mi się odwidzi to coś tam znamy się z sieci, nie widziałam się z nim nie zdeklaruję się, że nie wiem wezmę z nim ślub po prostu chcę go
| Афጳче ተοзыրаጻ фоζе | ሱ бωղеራխчኻμо | Пθս ቹлխжаζጸբи αтрогаፔ |
|---|
| Նахр дреዘяд ጼղишθβօщ | Нтиእኾ о | Цኟхестևξυ λиሖеσርмሲ |
| Юձብሕ խпοզо цեգι | Υшοሹиኯεլዕյ цυгኑкра αρаզуф | ጀιթθба хеնамኅл թιснеክጎςադ |
| Фωлиτ ελаኁሸճዛс բխбዚвυдε | З θτաжէκ иዝоլогዉናοн | ዚաχоζ вс |
| Αսебре γθслካዑեռሌլ | Зах ፔεδ | Фуф нօсриφугя ሉикев |
| Տሮռунустዞ ևро | Ем аջοլιнтωл | Афиብቺж фесроስуζо |
Oto czy o to – która forma jest poprawna? To zależy, ponieważ obydwie przytoczone formy są poprawne. Każda z nich ma jednak inne znaczenie i funkcję. Dla zastosowania pisowni łącznej lub rozdzielnej decydujący jest więc sens, jaki chcemy nadać naszej wypowiedzi.
2kW8Ae.